U nas w domu będzie to pierwszy kalendarz adwentowy - ani u mnie, ani u mojego męża nie było takiej tradycji. A szkoda, bo musi być mega miło przez prawie cały miesiąc codziennie (!) odkrywać nową niespodziankę! Postanowiłam, że Zosi to nie ominie :)
Przekopując internet, znalazłam mnóstwo inspirujących pomysłów na wykonanie kalendarza.
Znalazłam oczywiście śliczne adwentowe domki i półeczki z szufladkami, ale postanowiłam, że skupię się raczej na tych, które można wykonać samemu, przy możliwie małym nakładzie czasu i pieniędzy.
Bardzo świątecznie wyglądają kalendarze-choinki. Mnie podoba się ten zbity z desek; pomysł z wykorzystaniem palety tez ciekawy, chociaż raczej nie do mojego domu.
Jeśli ktoś potrafi - może kalendarz uszyć. Jednak zdecydowanie łatwiej kupić tkaninę w IKEA o taką- widziałam podobny kalendarz na żywo i bardzo mi się podobał (opcja do przemyślenia!)
Bardzo prosty i wdzięczny pomysł, to zawieszenie paczuszek, rożków i torebeczek na gałęziach. Wystarczy ozdobić lampkami i gotowe!
Można wykorzystać wszystko: drabinę, wieszak, tablicę korkową, ramę od obrazu, klamerki - wszystko co nam wpadnie w ręce!
Bardzo prostym pomysłem jest włożenie ponumerowanych paczuszek do kosza lub pudełka:
Piękne, choć nieco bardziej pracochłonne są adwentowe girlandy.
Pomysł z pierniczkami chyba wykorzystam dla męża - niech i on poczuje klimat świąt ;p
wszystkie zdjęcia w tym poście: www.pinterest.com |
Pomysły już są - za wykonanie biorę się w przyszłym tygodniu, aktualnie nie mogę się ruszyć z domu bo Zośka przeziębiona, a i samochód postanowił się troszkę pochorować i trafił do mechanika. No cóż...
Jak tylko wykonam nasz pierwszy kalendarz, na 100% go tu uwiecznię :)
Zuza.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz